» Blog » Battle For Terra
21-11-2009 14:03

Battle For Terra

Odsłony: 11

Abel Korzeniowski - Battle For Terra - Tak, muzykę do tego filmu napisał urodzony w Krakowie kompozytor. Wypatruję kompletnego OSTa.


Zgodnie z obietnicą wreszcie będzie pochwalna notka. Battle For Terra zasługuje na to w stu procentach. Animacja ta nie jest pozbawiona wad, mimo tego stawiam ją klasę wyżej od większości seryjnych, ugrzecznionych bajek jakie wpadają nam z reguły w ręce.

Film sprawnie korzysta ze schematów. Początkowa sielanka, wśród miłujących pokój Terran ustępuje miejsca nagłemu atakowi najeźdźców z kosmosu. Owymi najeźdźcami są ludzie, którzy wyczerpali zasoby planet w układzie słonecznym i poszukują dla siebie nowego świata. W czasie pierwszego ataku niejaki Jim rozbija się na powierzchni a pomocy udziela mu lokalna "kijanka" Mala... Reszty w sporej mierze możecie się domyślić. Ludzie nie są tacy do końca źli, obcy nie są tak do końca dobrzy...

Mimo tych standardów, Terra to film odważniejszy niż przeciętna kreskówka, niektórzy tu giną, pojawia się problem "albo my, albo oni"... Fabuła jest uproszczona, ale nie banalna. A to duża różnica. Do tego film zbudowano jak porządny blockbuster, po prologu szybko wybucha wulkan a na końcu jest już totalne szaleństwo czerpiące z dobrych Star Warsowych inspiracji.

Króciutko o wadach - po pierwsze polski dubbing drażni. Szczególnie jak się wie, że w oryginale zły generał przemawia głosem Briana Coxa. Druga to wygląd postaci, ludzie i terranie są zbyt uproszczeni to trochę psuje efekt. Więcej zarzutów nie mam.

Co ciekawe pomimo tej technicznej niedoskonałości artystycznie film jest po prostu rewelacyjny. Design statków ludzi, miasto terran, przyroda tej planety - wszystko jest po prostu świetne. Kilka obrazów wręcz na długo zapadnie mi w pamięć, jak chociażby Arka (statek ludzi) przysłaniająca słońce, terraformer powoli, w ciszy opadający na powierzchnię planety, czy początek wielkiej finałowej bitwy, gdzie kamera wlatuje w mrowie atakujących statków wysyłających dziesiątki rakiet.

Ogólnie - Terra to animacja inna od większości, niegłupia, sprawnie zrealizowana, z szeregiem po prostu świetnych wizualnie scen, z fajną muzyką, ambitniejsza, ale nie napinająca pośladów. Bardzo, bardzo dobra pozycja. Na koniec polecam jeszcze oblukać zwiastun:

Battle For Terra Trailer HD

Komentarze


Scobin
   
Ocena:
0
Mam pytanie: czy terranie pod względem psychiki i zachowań mocno przypominają ludzi? (Tak było z obcymi w "Dystrykcie 9" i trochę mnie to drażniło, choć pewnie nie dla każdego będzie to wada).
21-11-2009 14:31
996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Całkowicie przypominają ludzi. Zero obcości. Kaman, to nie Hard SF :)
21-11-2009 14:46
Scobin
   
Ocena:
0
OK, to już wiem, czego oczekiwać. :-) Może nawet pójdę, skoro polecasz.

Swoją drogą sam nie wiem, jak traktować nazwanie planety obcych "Ziemią". ;-)
21-11-2009 14:56
Malaggar
   
Ocena:
0
"Swoją drogą sam nie wiem, jak traktować nazwanie planety obcych "Ziemią". ;-)"
Jak nazywanie części Karaibów "Indiami zachodnimi" ;)
Po prostu, planetka zapewne przypominała naszą miłą ziemię, więc jakiś pacan ją nazwał Terrą ;)
21-11-2009 15:16
Deckard
   
Ocena:
0
No to odświeżyłeś [edit:] film mający troszkę czasu ;)

A poważnie... zgaduję Craven, że będziesz wspominał moje [edit:] następujące słowa: "za to w Avatarze była lepsza animacja".

A, i zbliża się moja recka 20:12...
21-11-2009 19:55
996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Yyyy ale co odświeżyłem?

I co mam wspomnieć? :) Napisz ten komć jeszcze raz :P
21-11-2009 21:33
MidMad
   
Ocena:
0
BFT, choć nie nowiutki, świetnie wpisuje się w klimat ostatnich produkcji, tj. District 9 czy Avatar pod względem spojrzenia na Obcych i Ziemian.

Film mi się bardzo podobał, wbrew pozorom niekoniecznie jest to obraz dla całkiem młodego widza - daje wiele do myślenia nawet nieco bardziej dorosłym ;)

Ogólnie dość już o filmie z Cravenem pogadałam, żeby tu się już nie uzewnętrzniać - po prostu zgodzę się z powyższą recką.
24-11-2009 11:35

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.