» Blog » Kultura obrazkowa + Polteroblogi
22-04-2007 16:24

Kultura obrazkowa + Polteroblogi

Odsłony: 2

Megakonkurs wydał mi się fajną ideą, choć d20 działa na mnie odstraszająco. Po prostu jestem w tej grupie dedwudziestofobów. Bez większego uzasadnienia, mimo grania w D&D oraz moderna d20, nie przepadam za tą mechaniką i tylko w tych dwóch przypadkach ją toleruję. To oraz chroniczny brak czasu spowodowało, że nie miałem okazji i specjalnej ochoty na śledzenie kolejnych etapów Megakonkursu. Szczególnie, że jego etapy zdają się być niezbyt przemyślane (np. etap 3 i 4 mają dla mnie w RPG znaczenie marginalne). Ostatni etap to same rysunki... Bez komentarza. Do szału doprowadza mnie ocenianie RPGa ze względu na jego wydanie lub szatę graficzną. Na sesji liczy się tylko tekst podręcznika, który dostarcza świat oraz mechanikę. Gówniana gra ładnie opakowana może zwrócić moją uwagę, ale kiedy dochodzi do samego sedna RPG traci to wartość. Dlatego irytują mnie ludzie przekreślający Crystalicum z powodu brzydkiej okładki i mangowych obrazków. Spoko - mogą nie czytać, ale niech nie mówią, że to kiepska gra. Jednak, jak wspomniałem, grafika może przykuć uwagę. I tak było w przypadku Nemezis. Od jakiegoś czasu śledzę rewelacyjne grafiki na blogu Jakuba Bartoszewicza. Są tyle skuteczne, że przeczytałem większość wpisów Nemezis i może postanowię wysłać nań SMS, choć mam moralne opory przed robieniem tego bez zapoznania się z poozstałymi pracami. Jednak ewentualny głos Nemezis zawdzięczać będzie tylko ShadEncowi. Wynika to z kilku czynników:
  • Luka SFowa - już od dawna mówiłem, że brakuje nam RPGów hard SF. GSy i SW nie wypełniają jej. Pierwszy system jest zbyt przesycony mistycyzmem, drugi to baśń fantasy i mimo wielkiej miłości nie traktuję go jako prawdziwego SF. Nemezis podobnie jak SCRPG jest okazją do polatania statkami kosmicznymi, bujania się na terraformowanych planetach, strzelania do kosmitów i bawienia się zaawansowaną technologią.
  • SF ale nie ST - nie lubię Star Treka. Drażni mnie quasi-naukowe wyjaśnianie niedorzecznych fantazji twórców serialu/filmów. Mimo iż w Nemezis są potwory i bóstwa, Enc nie popełnia błędu (przynajmniej narazie lub nie zauważyłem) wikłania się w wyjaśnienia "jak to możliwe" "co to jest naprawdę". Przemyślanym niedopowiedzeniom mówimy zdecydowane TAK.
  • Filmowość - pasuje mi taka stylistyka i widzę ją tak w grafikach jak i w tekstach. Widzę znów pewne podobieństwo do swojego SCRPG. Mimo wyznaczonego konkretnie klimatu spektrum możliwych zastosowań Nemezis jest szerokie. Nawet pomijając dwie inne planety, na Cor (kiepszczasta nazwa btw :P) można grać różnie. Mrocznie, heroicznie, mrocznie I heroicznie. Survival, polowanie, eksploracja. Nemezis prowadzone z wyobraźnią nie znudzi się po trzech sesjach.
  • Rozwaga - Enc nie wyrzuca z siebie na oślep pomysłów, tudzież nie czerpie garściami bez opamiętania z tego co mu podsuwają ludzie. Istotne przy lokacjach i potworach jest to, jak mogą posłużyć fabule czy samej sesji.
  • Brak obcych ras - Choć generalnie lubię te tematy, to w większości RPGów SF trudno o naprawdę fajne, INNE rasy obcych. Pomysł genetycznego dostosowywania ludzi jest fajnym wyjściem i jeśli go dobrze przygotować może dać sporo radochy przy tworzeniu postaci.
Podsumowanie jakieś... Gdybym nie miał swojego SCRPG, prawdopodobnie gotowe Nemezis przemieliłbym przez Q10 i korzystał właśnie z niego.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jakub_Bartoszewicz
   
Ocena:
0
Dźwięki za reklamę.

Nemezis i 3E dobrze wpisują się w tę lukę, fakt. Chłopaki FTW.

"Przemyślanym niedopowiedzeniom mówimy zdecydowane TAK."

- W pewnym sensie. Znaczy - lubię, gdy zamiast all-out niedopowiedzenia serwuje mi się np. 5 różnych alternatywnych wyjaśnień w dziale dla MG.


SMSy możecie wysyłać, wydany Nemezis to kasa za obrazki :))


C U all at Constar
22-04-2007 19:54
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
O kurcze, taki fajny wpis, a przegapiłem. :)

Wielkie dzięki za reklamę, cieszę się bardzo, że Nemezis przypadło Ci do gustu. Bardzo mile czytało mi się zwłaszcza fragmenty o tym, że popierasz nie wyjaśnianie niektórych spraw i stawianie przez nas przede wszystkim na efektowność/filmowość, nie na ogólnie pojęty "sim". :)
23-04-2007 22:51
kaduceusz
   
Ocena:
0
Polemizuję z fragmentami tego wpisu tutaj :-)
25-04-2007 00:55
Tarkis
   
Ocena:
0
Hm, po czesci zgodze sie z Cravenem- chociazby w kwestii niedopowiedzen, po czesci z Duce. Grafiki rzeczywiscie sa istotna czescia systemu, pozwalaja lepiej wyczuc klimat danego RPGa, jednak skreslanie calego systemu li tylko z powodu rysunkow, to juz lekka przesada :-)
25-04-2007 01:21
kaduceusz
   
Ocena:
0
Hej, nie mogę grać w erpega, którego wstyd pokazać nieerpegowym znajomym ;-)
25-04-2007 02:07
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Duce: ale w ED grałeś, a podręcznik jest przecie paskudny ;P
25-04-2007 12:47
kaduceusz
   
Ocena:
0
Co Ty dajesz, podręcznik do ED paskudny?! Podręcznik do ED jest full wypas.
25-04-2007 13:35
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Brzydki jest i tyle! :P
25-04-2007 17:08

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.